Zadowolony kiceł to szczęśliwy właściciel – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. W końcu chcemy, by nasze wspólne chwile koncentrowały się na głaskaniu puszystych kuleczek, a nie pełnych zmartwień odwiedzinach u weterynarza. Zapobiec temu może stworzenie uszatkowi odpowiednich warunków i to nie tylko tych związanych z dietą. Zbyt często zapominanym czynnikiem, który ma wpływ na zdrowie i samopoczucie naszego kicającego przyjaciela, jest lokum, a właściwie jego wypełnienie.
Po co królikowi ściółka?
To ona sprawia, że klatka naszego uszatka staje się przytulna, wygodna i odpowiada jego potrzebom. Co więcej, odpowiednio dobrana – sprzyja zachowaniu czystości, a także chroni od chorób.
Przy jej wyborze warto przede wszystkim zwracać uwagę na preferencje i tryb życia królika. Większość z nich dzieli swoją przestrzeń na dwie strefy – jedną do spania, jedzenia i odpoczywania, a drugą do załatwiania potrzeb fizjologicznych. Raz wydzielone obszary z reguły pozostają niezmienne, dzięki czemu możemy odpowiednio zaaranżować klatkę. Mając na uwadze potrzeby swoich pupili, przeważająca większość właścicieli decyduje się na wyścielenie klatek dwoma rodzajami podłoża. Przestrzeń relaksacyjną wypełniają miękkimi podkładem, drugą zaś – wysoko chłonącą i higieniczną podsypką.
Dobra ściółka, czyli jaka?
Przede wszystkim naturalna, higieniczna i co najważniejsze niepyląca! Właśnie dlatego najlepszym wyborem jest ekologiczny, drewniany pellet. Dzięki swoim właściwościom świetnie pochłania on wilgoć, maskuje nieprzyjemne zapachy oraz zapobiega namnażaniu się grzybów i drobnoustrojów. Dodatkowo ze względu na swój naturalny skład nie zagraża powstawaniem przebarwień na jasnych futerkach. W porównaniu do zwykłych trocin nie ma on właściwości pylących, dzięki czemu nie jest on drażniący nawet dla najbardziej wrażliwych nosków i oczu królików. Przy wyborze warto również zwrócić uwagę na jego gramaturę. Zachęcamy do wyboru drobnego pelletu, który został przygotowany specjalnie z myślą o małych i delikatnych łapkach futrzastych członków rodziny. Nie można również zapomnieć o frakcji. Ta – odpowiednio dobrana zapobiegnie wplątywaniu się w mięciutkie brzuszki i niechcianemu roznoszeniu się podsypki po domu.
Przestrzeń do spania i zabawy – jak o nią zadbać?
W części, w której nasz kiceł spędza więcej czasu, warto postawić na bardziej puszyste i miękkie wypełnienie. Doskonale sprawdzą się naturalne materiały, kocyki, czy chociażby sianko. Sprawiają one, że uszatkowi jest ciepło, wygodnie i dają możliwość tak uwielbianego zagrzebywania się. Należy jednak pamiętać, że takie rozwiązanie można stosować tylko, jeśli królik załatwia się jedynie do kuwety, a pożywienie je wyłącznie z paśnika. Wspomniane miękkie wypełnienia, a w szczególności sianko nie pochłaniają tak dobrze wilgoci, nie maskują nieprzyjemnych zapachów, a co najważniejsze nie chronią przed rozwojem niebezpiecznych grzybów i drobnoustrojów. Sytuacja, w której pupil zjada mokre i zabrudzone źdźbła może okazać się dla niego bardzo groźna, dlatego warto uważnie obserwować zachowania naszego uszaka.
Jedna odpowiedź do „Właściwe podłoże dla królika. Jak je wybrać?”
Swietny artykuł polecam